W miniony weekend doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów. Jedno z nich spowodowane zostało przez kierującego jednośladem, w dodatku był on nietrzeźwy.
W sobotni poranek, kilka minut po godzinie 9:00, kierowca pojazdu ciężarowego zadzwonił na numer alarmowy 112 i poinformował o rowerzyście, który uderzył w pojazd i się przewrócił. Do zdarzenia doszło na trasie pomiędzy Wapnem a Kcynią
Policjanci na wykonujący czynności na miejscu ustalili, że 61- letni rowerzysta był wyprzedzany przez pojazd ciężarowy z naczepą. W trakcie wykonywania tego manewru, rowerzysta stracił równowagę i zjechał w kierunku osi jezdni i uderzył w naczepę.
Widząc to kierowca ciężarówki zatrzymał pojazd i począł udzielać pomocy rowerzyście. Na miejsce przybył Zespół Ratownictwa Medycznego. Na szczęście dla niego zakończyło się na potłuczeniach części ciała i powierzchownych zranieniach. Sprawa mężczyzny trafi do sądu z wnioskiem o wydanie postanowienia o zakazie prowadzenia rowerów, ponieważ w organizmie rowerzysty znajdowało się około 1,7 promila alkoholu.
Dużo mniej szczęścia miał inny rowerzysta. Również 61-letni mężczyzna, który brał udział w zdarzeniu drogowym na ul. Reja w Wągrowcu. Wczoraj krótko przed godziną 18:00 zmuszony on został do wykonania nagłego manewru skrętu przez włączającego się do ruchu kierowcę Skody. Pochodzący z gm. Mieścisko 39-letni kierujący samochodem osobowym włączał się do ruchu. Policjanci wstępnie ustalili, że podczas wycofywania pojazdu na jezdnię wymusił on pierwszeństwo na rowerzyście zmuszając do gwałtownego manewru. Pomimo że nie doszło do bezpośredniego kontaktu pomiędzy rowerem a pojazdem, rowerzysta przewrócił się i doznał obrażeń w wielu miejscach ciała. W tej sprawie wszczęto postępowanie wypadkowe.
Źródło: KPP Wągrowiec