W minioną noc cała Polska była świadkiem niezwykłego widowiska – zorzy polarnej, której piękno można było podziwiać nawet na południu kraju. Gdy nasza redakcja otrzymała informacje o burzy geomagnetycznej klasy G5, natychmiast ruszyliśmy w plener do pobliskiego Kobylca, by zatrzymać ten magiczny moment na kadrze.
Mimo przeszkód w postaci chmur, to, co udało nam się zobaczyć, przekroczyło wszelkie oczekiwania. Piękne słupy zorzy, migoczące różnymi kolorami, rozświetlały nocne niebo, sprawiając, że widok ten zapierał dech w piersiach. To zjawisko, które przyciągało uwagę i zachwycało wszystkich, którzy mieli okazję je obserwować.
Czwartkowe rozbłyski słoneczne wywołały na Ziemi burzę geomagnetyczną klasy G5 – zjawisko, którego intensywność osiągnęła poziom nie spotykany od ponad dwudziestu lat. „Ekstremalna, najwyższej możliwej kategorii. Taka, o której będzie się mówiło latami i której będą poświęcone całe rozdziały w książkach o astronomii” – napisał w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, znany popularyzator astronomii i autor bloga „Z głową w gwiazdach”.
To wydarzenie, które pozostanie w pamięci każdego, kto miał przyjemność być świadkiem tego niezwykłego spektaklu przyrody. Zorza polarna to nie tylko piękno natury, ale również przypomnienie o tym, jak mało potrzeba, by zachwycić się tajemnicami wszechświata.
Niech ta magiczna noc zostanie w naszych wspomnieniach na zawsze!
Zapraszamy do podzielenia się swoimi zdjęciami i wrażeniami z tego niezwykłego wydarzenia!
Autor postu
