O spowodowanie kolizji nietrudno, jeśli się jest nieuważnym. Trudno jednak skupić uwagę na drodze jak się ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości usłyszy wkrótce 40-letni wągrowczanin. Dodatkowo mężczyzna jest sprawcą kolizji do jakiej doszło w sobotnie południe (15 kwietnia około 12:15) na wągrowieckiej obwodnicy przy Os. Wschód.
Kierujący Fiatem Ducato mężczyzna jak tłumaczył policjantom nie zauważył, że przed nim zatrzymały się inne pojazdy. Ruch w tym miejscu regulowany jest przez sygnalizator świetlny, przy przejściu dla pieszych. Jadąc od strony ronda uderzył w poprzedzające dwa samochody osobowe Volvo V70 i V50. Siła uderzenia w jeden spowodowała, że ten uderzył w kolejny.
W kolizji uszkodzeniu uległy jedynie pojazdy, uczestnicy nie odnieśli obrażeń. Jednak kierowca busa będzie odpowiadał za spowodowanie kolizji i kierowanie pojazdem w stanie nie trzeźwości – w momencie badania miał w organizmie ok. 2,2 promila alkoholu w organizmie.
Za jazdę z taką zawartością alkoholu w organizmie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. Oprócz kary sąd orzeka także środek karny w postaci zakazu na okres co najmniej 3 lat oraz obowiązek zapłacenia przez skazanego świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy postpenitencjarnej w wysokości 5 tys. złotych, bądź wyższej.
Źródło: KPP Wągrowiec