Posłuchaj tego artykułu w wersji wideo na naszym kanale YouTube!
W drugiej części naszego cyklu, opartego na niemieckiej „Księdze Ojczystej” z 1967 roku, przyjrzymy się rozdziałowi autorstwa Ernsta Klocka, zatytułowanemu „Obrazy z historii miasta i powiatu Wągrowiec”. Autor cofa nas w czasie do samych początków, malując niezwykle sugestywny obraz naszej ziemi – krainy dzikiej, nieokiełznanej i zdominowanej przez wodę.
Krajobraz, Którego Już Nie Ma
Aby zrozumieć, dlaczego Wągrowiec powstał właśnie w tym miejscu, autor prosi czytelnika, by wyobraził sobie krajobraz sprzed wieków, który w niczym nie przypominał dzisiejszego. „Wzdłuż Wełny ciągnęły się rozległe, nieprzebyte mokradła, trzęsawiska i bagna” – pisze Klock. Brzegi jezior były bagniste, a niziny porastał niemal nieprzerwany las lub nieprzebyte zarośla.
Ogromna ilość wód sprawiała, że cała kraina była niezwykle podmokła. Budowa mostów i grobli była nieustanną walką z naturą. Autor, powołując się na historyka Hockenbecka, wspomina o groblach ciągnących się kilometrami przez bagna, budowanych z pni drzew układanych jeden obok drugiego. Hockenbeck miał jeszcze widzieć ich pozostałości, które dziś budzą zdumienie.
Rzeki, których poziom wód był dawniej znacznie wyższy, były „niespokojne, wyzywające, nieokiełznane”. Często wylewały, niszcząc pola uprawne, tworząc nowe wyspy i zmieniając swoje koryta. Powodzie potrafiły utrzymywać całe połacie ziemi pod wodą przez miesiące, niszcząc plony i powodując wieloletnie klęski głodu. To właśnie w takich warunkach narodziła się legenda, którą znamy z Tarnowa Pałuckiego: o drewnianym kościele, który fale porwały i osadziły na wzgórzu, bezpiecznym od zalewu.
Jedyna Sucha Przeprawa
W tej zdominowanej przez wodę krainie istniało tylko jedno, kluczowe miejsce – jedyna sucha i dostępna przeprawa przez Wełnę. Znajdowała się ona dokładnie tam, gdzie dziś leży Wągrowiec. To tutaj, jak pisze autor, „pasmo stałego lądu dochodziło bezpośrednio do rzeki”, tworząc naturalny korytarz, którym prowadziła jedyna droga do dwóch miejsc, gdzie można było przekroczyć Noteć. To strategiczne położenie było zalążkiem przyszłego miasta.
Początki Klasztoru w Łeknie
Właśnie w takich warunkach, w XII wieku, narodził się pomysł założenia klasztoru. Autor łączy tę inicjatywę z postacią Salomei z Bergu, niemieckiej żony Bolesława Krzywoustego. Po śmierci męża w 1138 roku ich syn, Mieszko, został księciem Wielkopolski. Według Klocka, to ambitna matka, pamiętająca, że jej krewny ufundował klasztor Cystersów w Altenbergu pod Kolonią, mogła zasugerować synowi sprowadzenie zakonników do Polski.
Cystersi, zgodnie ze swoją regułą, osiedlali się w odległych, niezamieszkanych okolicach. Do ich zadań należało osuszanie bagien, karczowanie lasów i przekształcanie nieużytków w pola uprawne i pastwiska. Dla polskich książąt była to idealna okazja, by podnieść poziom kultury rolnej w słabo zaludnionym kraju.
Darowizna, Która Stworzyła Historię
Inicjatywa ta spotkała się z entuzjazmem lokalnego możnowładcy. W 1153 roku polski szlachcic i wielki właściciel ziemski, Zbylut, pan na Panigrodzu, wystawił dokument, w którym podarował zakonowi Cystersów ogromne posiadłości. Warunkiem było założenie klasztoru w osadzie targowej w Łeknie.
Darowizna była imponująca. Obejmowała Rgielsko z całym jeziorem, Straszewo oraz sam „targ w Łeknie z karczmą”. Do daru Zbyluta dołączyli się jego żona i krewni, czyniąc to, jak zapisano w dokumencie, „aby zostać zapisanymi wraz ze sprawiedliwymi w księdze życia”. Klasztor otrzymał łącznie czternaście wsi, a kolejnych siedemnaście miało obowiązek oddawania mu dziesięciny.
O wadze tego wydarzenia świadczy fakt, że przy podpisywaniu aktu obecni byli arcybiskup gnieźnieński i biskup poznański. W dokumencie zawarto straszliwą klątwę: każdy, kto odważyłby się naruszyć ten przywilej, miał „bezlitośnie popaść pod wyrok Najwyższego Sędziego i zostać żywcem pochłoniętym przez piekło”. Dokument kończy się słowami: „A jeśli ktoś to naruszy, niech będzie wyklęty”.
Tak, w dzikiej krainie wody i bagien, dzięki wizji księcia i hojności możnowładcy, rozpoczęła się historia, która ukształtowała naszą ziemię i dała początek miastu Wągrowiec.