Kasia to wspaniała dziewczyna, ma 36 lat mieszka w Wągrowcu. Ma męża i córkę, która chciałaby jej mama mogła chodzić, choć jeden dzień bez bólu. Kasia mimo bólu i cierpienia który przechodzi codziennie zawsze stara się pocieszyć innych. Jestem jej przyjaciółką i chciałabym jakoś jej pomóc.
Kasia zachorowała 10 lat temu zaczęło się od zwykłego bólu pięty. Aż pewnego dnia jak to mówi zrobiła o jeden krok za dużo i jej limit chodzenia się wyczerpał. Jej choroba jest chorobą niespotykaną i ciężką. Polega na rotacji kości udowej z przykurczem mięśni oraz ścięgien z ostrym zwichnięcie stawu biodrowego. Nie potrafi zrobić normalnego kroku, jak większość z nas. Jej noga podczas ruchu ucieka w kolanie do środka, towarzyszy jej przy tym za każdym krokiem ból kolana, biodra, miednicy. Jest po kilku operacjach ortopedycznych kolana, biodra, pachwiny. Konsultacje u ortopedów, neurologów, rehabilitantów nikt nie wie jak to zmienić na lepsze. Codziennie zmaga się z silnym zwichnięciem biodra oraz przykurczem mięśni i ścięgien uda. Kasia chodzi o kulach i ortezie kolanowej i biodrowej która niestety też się zużywa. W chwili obecnej ma założonego broviaca by podawać leki przeciwbólowe.
BROVIAC-To tunelizowany cewnik, ukryty pod skórą, połączony z centralną żyłą wchodzącą do serca. Pozwala na podawanie leków i pobieranie krwi bez konieczności każdorazowego kłucia igłami lub stosowania wenflonów. Plastry do zabezpieczania broviaca niestety są drogę. Tak samo jak leki, które musi przyjmować. Kasia to dziewczyna o naprawdę ogromnym sercu. Mimo swojej choroby stara się uśmiechać wspierać innych. Córka Kasi ma nadzieję, że jej mama będzie jeszcze kiedyś chodzić normalnie. Dlatego tym razem to ja chciałabym jej, choć jakoś pomóc wesprzeć ją dzięki waszej pomocy. Kasia ma proste marzenia takie jak ukucnąć, pobiec, podskoczyć, pozbyć się bólu, choć na parę dni. Pomóżcie dziękuję.
Pieniądze dla Kasi można wpłacać pod podanym linkiem: https://zrzutka.pl/wcxau7